 |
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Xellos
†ShiniGami†
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 7:30, 01 Maj 2007 |
 |
Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty". Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.
- Dzień dobry, madame, ja jestem.
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach.
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji:
- To gdzie zaczniemy?
- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na
mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w
salonie. Naprawdę można się wyluzować.
-"dywan w salonie." - Myśli kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło."
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane - kontynuuje
fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu.
Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam,wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania.
Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia.
- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy.
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie. Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji. TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt.
- Sprzęt. - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu. khem.. sprzęt..?
- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal. No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
- STATYW ?
- No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić. Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Xellos
†ShiniGami†
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 6:02, 02 Maj 2007 |
 |
Pewien psychiatra prowadził zajęcia terapeutyczne dla młodych matek. Grupa liczyła cztery panie. Już po pierwszym spotkaniu mówi do nich:
- Przykro mi drogie Panie, ale każda z Was ma obsesje. Na przykład Pani (tu zwraca się do pierwszej) obsesją jest jedzenie. Nawet córkę nazwała Pani Candy.
Pani obsesją (tu zwraca się do drugiej) są pieniądze. Córkę nazwała Pani Penny.
A pani (tu zwraca się do trzeciej) ma problemy z alkoholem. Córeczka nazywa się Brandy.
Nieprawdaż? A co do Pani (i tu zamierza zwrócić się do czwartej).
Czwarta podrywa się na nogi, łapie syna za rękę i mówi:
- Dick... wychodzimy !!!
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Drogie Bravo, drodzy koledzy i koleżanki.Mam na imię Dagmara i mam 19 lat. Moja sytuacja jest bardzo krepująca i nie wiem co teraz mam zrobić. Jestem już dorosłą dziewczyną i mam wspaniałego chłopaka o imieniu Marcin, którego kocham ponad życie i myślę ze on odwzajemnia moje uczucie. Jesteśmy już razem 6 miesięcy i postanowiliśmy dokonać Aktu Miłosnego, aby umocnić nasz związek. Nie fart polega na tym że ja jestem dziewicą, a z tego co wiem On jest już doświadczonym mężczyzną. Bardzo obawiałam się że nie spełnię jego oczekiwa , po prostu zawiodę! Na dodatek wszystkie moje koleżanki potraciły już dziewictwo i żeby mieć o czym rozmawiać z nimi, powiedziałam że ja również nie jestem jak to się mówi potocznie "cnotką". O tym fakcie dowiedział się Marcin od mojej koleżanki, Moniki, która jest jego dobrą znajomą. Gdy Marcin zapytał czy to prawda nie zaprzeczyłam. Ustaliliśmy nasz Pierwszy Raz na najbliższy weekend, ponieważ Marcina rodzice jadą na wesele. Bardzo się obawiałam bólu, oraz tego że Marcin posądzi mnie o kłamstwo, więc postanowiłam jakoś sobie poradzić. Nie chciałam przespać się z "pierwszym lepszym" gdyż kocham Marcina i chcę aby to on był moim Pierwszym Mężczyzną!! Akurat zdarzyło się tak że byłam sama w domu i postanowiłam uporać się z moja błona dziewiczą. Nie chciałam robić tego palcami ani jakimś twardym przedmiotem a na wibrator niestety nie było by mnie stać. Poszłam więc do lodówki i zobaczyłam nadającą się do mojego czynu kaszankę. Odpowiadała mi rozmiarem i grubością, była trochę za zimna i za twarda więc postanowiłam ja podgotować. Kiedy nareszcie ostygła, nasmarowałam ja wazeliną, i zaczęłam wkładać ją do pochwy. Poddałam się chyba za bardzo chwili i za bardzo ją ścisnęłam. Wtedy stało się najgorsze co mogło się stać!! KASZANKA SIĘ ZŁAMAŁA!!!!!!!!!!Rozpaczliwie próbowałam ją wyjąć palcami ale chyba trochę za bardzo ją rozgotowałam i niektóre kawałki kaszanki zostały mi w pochwie i nie mogę ich wyjąć! Wstydzę się iść do ginekologa a za kilka dni wyczekiwany przez naszą dwójkę upojny weekend!! Nie wiem co mam zrobić i do kogo się zwrócić. Co teraz pomyśli o mnie Marcin!! BŁAGAM POMÓŻCIE!!!!!
Zrozpaczona
Odpowiedź Redakcji:
Na wstępie pragniemy podziękować Ci za podzielenie się z nami swoim problemem. W twojej nader ciekawej sytuacji proponujemy Ci dwa rozwiązania:
1. Ekstrawaganckie w stylu new art.
2. Siłowe
Pierwsze wydaje nam się ciekawe lecz może nie przynieść spodziewanych efektów. Musisz pokroić cebulę w kostkę, a następnie podsmażyć ją na złocisty kolor na patelni (koniecznie na oleju z pierwszego tloczenia). Następnie musisz dopchać ją do pochwy i zrobić 3-4 przysiadów tak aby zmieszała się z kaszanką. Potem zaproś swojego ukochanego na romantyczne spotkanie inicjujące. Przed pierwszym stosunkiem zaproponujesz mu więc kaszankę po staropolsku w wersji francuskiej. W ten sposób osiągniesz dwa cele: udowodnisz mu, że bardzo go kochasz i jednocześnie pokażesz, że świetnie gotujesz. Przypominamy Ci powiedzenie "PRZEZ ŻOŁąDEK DO SERCA".
Rozwiązanie drugie jest jednak o wiele bardziej skuteczne. Przygotuj patelnię na której miałaś zarumienić cebulkę. Następnie weź ją w prawą rękę (jeśli jesteś leworęczna to w lewą) i pierdolnij się nią z całej siły w głowę - bo tobie to już chyba nic nie pomoże!
Z poważaniem Redakcja |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Pingu
Zbanowany
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany:
Czw 14:10, 21 Cze 2007 |
 |
-Moja siostra ma szczescie!-mowi Jas do kolegi.
-Dlaczego?
-Byla na imprezie ,na ktorej urzadzono konkurs.Kazdy chlopak musial pocalowac dziewczyne albo dac jej czekolade!
-No i co?
-Przyniosla 20 czekolad! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
NoRu$
MoDeRaToRu$
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 835 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: się Biorą Dzieci?
|
Wysłany:
Czw 14:11, 21 Cze 2007 |
 |
hahaha <rotfl> dobre pingu x] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lady Natalia
Gość
|
Wysłany:
Czw 17:18, 21 Cze 2007 |
 |
hehehehehexD
Przylecialo cos do dentysty i mowi:panie dentysto od pewnego czasu wydaje mi sie ze jestem cma
dentysta mowi:a czemu pan tu przylecial?
Cma:bo tylko u pana swieci sie swiatlo

2 warny za potrojenie posta -.-
i kasacja tego posta |
|
|
|
 |
Hooded One
Demodras
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rypin
|
Wysłany:
Czw 17:49, 21 Cze 2007 |
 |
Szanowna koleżanko, bardziej perfidnego nabijania to chyba jeszcze nie było... piszesz 21 czerwca 3 kawały i każdy w innym poście... tylko pogratulować. Ostrzegam że jestem na to strasznie uczulony i jeśli takie coś zajdzie raz jeszcze to dostajesz Ban'a. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Michcio drucik
Rycerz
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 167 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Lublinka
|
Wysłany:
Czw 23:42, 28 Cze 2007 |
 |
Po wielu latach do nieba trafili prezydenci: Putin, Castro i Kaczyński.
Siedzą sobie na niebieskiej łące i płaczą. Pan Bóg to dojrzał i pyta o powód ich żalu.
- Nie udało mi sie do końca stworzyć wielkiej Rosji - powiedział Putin.
- Nie martw się, pokazałeś im drogę. Dalej pójdą sami...
- Trzymałem naród za mordę, nic ode mnie nie mieli - ubolewa Castro.
- Nie martw się, za rok na Kubie znajdą ropę i bedą mieli dobrobyt - uspokaja Bóg.
Następnie Bóg spojrzał na Kaczyńskiego, przysiadł się i ... też zapłakał.
Za górami, za lasami
żył Bin Laden z Talibami.
Aż pewnego dnia we wtorek
gdy dopisał mu humorek,
zamiast "escape" wcisnął "enter"
i rozjebał World Trade Center!
Rozmawiają dwie blondynki:
- Zdawałam wczoraj test IQ.
- Ojej, i co dostałaś?
- Piątkę!!
Idzie blondynka drogą i nagle na swojej drodze spotyka mur. I tak stoją i stoją i nagle mur się rozpada. Jaki z tego morał? Głupszemu trzeba ustąpić!!
                    |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Matikus Warrior
Newbie
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Carlin
|
Wysłany:
Pią 14:06, 29 Cze 2007 |
 |
hehe To o blondynkach dobre  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Shadow
Elitarny Rycerz
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 184 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Refugia ;DD
|
Wysłany:
Pią 21:01, 29 Cze 2007 |
 |
Przychodzi baba do lekarza i mowi:
-Mam raka.
A lekarz na to:
-A ja rybki w domu.
Przychodzi baba do lekarza z nozem w dupie a lekarz na to:
-Prosze usiasc
Przychodzi facet z padaczka do lekarza a lekarz na to:
-Dyskoteka pietro wyzej |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Michcio drucik
Rycerz
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 167 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Lublinka
|
Wysłany:
Pią 22:59, 29 Cze 2007 |
 |
Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie są rodzaje pieniądza?
- Metalowe, np. monety - odpowiada Wiera.
- Papierowe banknoty - odpowiada Wasia.
- I są jeszcze drewniane - mówi Wowaczka.
- Jakże to? - pyta nauczycielka.
- Sam wczoraj słyszałem, jak mama tacie mówiła, że sąsiadka dostała nowe futro za kilka lasek.
Wyniki strzeleckie w rosyjskiej jednostce wojskowej:
Iwanov - Pudło
Pietrov - Pudło
Sidorv - Pietrov
Wysoko w górach, hen wysoko w lodowej grocie siedzą dwa straszliwe Yeti i obgryzają kosteczki. Mniejszy straszliwy Yeti przerywa na chwilę i pyta większego:
- Tato, a powiedz mi, po co my się tak ukrywamy przed człowiekami, co? Są takie małe! Przecież i tak je w końcu zjadamy, tak? Dlaczego napadamy na nich od tyłu?
- Bo widzisz, synku - odpowiada większy straszliwy Yeti dokładnie oblizując palce - lepiej smakują nieobesrane. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Shadow
Elitarny Rycerz
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 184 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Refugia ;DD
|
Wysłany:
Sob 10:44, 30 Cze 2007 |
 |
Haha najlepszy o Yeti  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Michcio drucik
Rycerz
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 167 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Lublinka
|
Wysłany:
Pon 0:59, 02 Lip 2007 |
 |
Gliniarz z drogówki wraca do domu i od progu woła do syna:
- Pokaż dzienniczek!
Syn wyciąga dzienniczek. W środku kilka pał i 100 złotych. Ojciec wprawnym ruchem chowa kasę i mówi:
- No, przynajmniej w domu wszystko w porządku.
Na przesłuchaniu policjant mówi
- To niech pan opowie jak to było
- No kazali mi się oprzeć o maskę samochodu i wypiąć
- Napastowali pana?
- Nie..na sucho pojechali.
Jechało dwóch policjantów radiowozem i nagle jednego z nich rozbolał żołądek.
Mówi do kolegi:
- Piotrek, zatrzymaj samochód, muszę na chwilę iść w krzaki. Zatrzymali się, wyszedł. Po chwili znowu krzyczy do kolegi;
- Piotrek, rzuć mi bloczek z mandatami - nie mam się czym podetrzeć!
- Czyś ty zwariował? Weź 10 złotych i sobie podetrzyj.
Po pewnym czasie pechowy policjant wychodzi z krzaków, ale jest jakoś dziwnie upaprany.
- A ty coś taki umazany?
- Miałem tylko osiem pięćdziesiąt...
Milicjanci potrącili staszą kobietę. Wysiedli z samochodu, a ona woła, że chce księdza.
- Skąd my teraz księdza weźmiemy? - zastanawiają się milicjanci.
- A to w bagażnikach ich już nie wozita? - pyta kobieta. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Shadow
Elitarny Rycerz
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 184 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Refugia ;DD
|
Wysłany:
Pon 9:21, 02 Lip 2007 |
 |
Idzie Jasiu z Babcia i znalazl na ziemi 50 zl i pyta babci:
-Babciu znalazlem 50 zl moge sobie wziasc?
Babcia na to:
-Nie bo z ziemi sie nie podnosi.
No wiec ida dalej i Jasiu znajduje 100 zl i znow pyta babci:
-Babciu znalazlem 100 zl moge sobie wziasc?
Babcia na to:
-Nie bo z ziemi sie nie podnosi.
No wiec wracaja do domu i babcia sie przewrocila na schodzach i mowi:
-Jasiu pomoz babci wstac z ziemi.
Jasiu na to:
-Przeciez sama babcia mowila ze z ziemi sie nie podnosi
 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Metoria
Gość
|
Wysłany:
Pon 21:04, 02 Lip 2007 |
 |
Gdy przeczytalem kawaly Xellosa bardzo sie usmialem sa zajebiste!!!!! z kad ty to wszystko bierzesz????  |
|
|
|
 |
Michcio drucik
Rycerz
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 167 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Lublinka
|
Wysłany:
Pon 21:55, 02 Lip 2007 |
 |
Z tego co pamiętam to on to bierze z jakiejś gazety  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
 |
|
 |
|